Królowały u mnie od jakiegoś czasu.
Oba udziergi od początku przeznaczone były dla konkretnych Pań na prezent.
Mam nadzieje, ze trafiłam?!
Dzięki uprzejmości "Maknety", która podzieliła się wzorem na chustę
- udziergałam owąż chustę. Taką trochę w stylu "dżipsys".
Chusta podoba mi się bardzo i miło mi się ją dziergało. Polecam wzór ;-)
Ja na bank z niego jeszcze skorzystam!!
A szal to wyrób raczej wiosenno-letni.
Powstał na bazie kwiatowych kwadratów.
Wzór wyszperany kiedyś z odmętów przepastnego internetu.
Alutek w nim zapozował.
Wam też się tak bardzo skurczył dzień - mimo, że w teorii jest dłuższy?!
Do następnego...