wtorek, 31 grudnia 2013

Życzenia + odliczanie...

Życzymy Wszystkim w tym nadchodzącym Nowym Roku 2014 spełnienia wszystkich marzeń. Wszystkiego, co być może wydaje się nieosiągalne, a czego pragniecie.
Żebyście cały przyszły rok się uśmiechali i nie mieli powodów do narzekania. 
No i oczywiście ZDROWIA 
bo ponoć jak jest zdrowie to wszystko można... 

I szampańskiej zabawy! Albo spokojnego Sylwestra! Co kto lubi...

My już jesteśmy gotowi.
Szampan się mrozi. Fajerwerki przygotowane.
I micha faworków.... mniam!


Do następnego...

czwartek, 26 grudnia 2013

Nowy domownik...

Wraz z Gwiazdką przywitał do Nas nowy domownik.
Alutek znalazł go  pod choinką.
Trochę się czaił.


Aluśka od razu pokochała i z leksza potarmosiła Dinusia. 

A w nocy, w łóżeczku  był pełen ścisk.
 Strasznie się cieszę, że lubi rzeczy, które dla niej robię.

Do następnego...

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Życzenia...

Życzymy Wam wszystkim zdrowych, wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia. Żeby Gwiazdka Dzieciom zaświeciła z ogromna mocą i nie gasła przez cały nadchodzący rok. 
Żeby każdy  poczuł moc pojednania i radości płynącej właśnie w TE dni od bliźniego.


                    Wesołych Świąt wszystkim!                        

czwartek, 5 grudnia 2013

niedziela, 1 grudnia 2013

Zgłupieć można...

Słucham radia a tam :
"Amerykańscy naukowcy przepowiadają łagodną i całkiem ciepłą zimę".
Odpalam internet a tu: "Rosjanie straszą zimą stulecia".
I bądź tu człowieku mądry?! I dziergaj!
Osobiście Zimy nie lubię ale uważam, że potrzebna jest i być powinna!
A najlepiej krótka lecz sroga. Taka z dużą ilością śniegu a nie błota pośniegowego. 
Z mrozem który wymrozi wszystkie te niepotrzebne gadziny. 
Typu kleszcze i komary - a fe! Dlatego My się szykujemy na właśnie taką Zimę.
Dla Ali zrobiłam czapę podwójną z pomponami oraz golfik-szyjogrzej.


Czapa podwójna. W środku zrobiona druga czapa z włóczki różowej.


 "Na plaskacza".


Z pomponami.


 Lub jak mawia Alutek "noponami"


 A tak wygląda na strasznie żywym dziecku. 
Co to zapozować do zdjęcia i postać w bezruchu nie potrafi.


Powstały również rękawiczki.
Z jednym palcem z kokardko-wąsami.

 
To spóźniony prezent urodzinowy dla siostry. Na szczęście Monia jest cierpliwa.
To teraz zabieramy się za szykowanie na przyjście Mikołaja. 
A Wy już gotowe? 

To do następnego-mikołajkowego...