piątek, 15 sierpnia 2014

Z potrzeby...

Powstało sweterko-bolerko. 
Był ślub i było wesele były sukienka i buciki. 
Nie było sweterko - bolerka. 
No ale już jest. 
Tzn. był - bo już po uroczystościach.



 Sesja na modelce w trampolinie. 
Bo nigdy nie może być "normalnie" zapozowane.
Nie z Alutkiem.





Wszystkim bardzo dziękuje za zachwyty nad sukienką z poprzedniego postu. 
Niezmiernie miło mi się zrobiło.
Bardzo Wam dziękuję.

Do następnego...

2 komentarze:

  1. Bolerko śliczne i pięknie w nim modelce. Sukienka z poprzedniego posta wręcz rewelacyjna. Gratuluję pomysłu i cierpliwości w wykonaniu.. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hey! Would you mind if I share your blog with my zynga group?
    There's a lot of folks that I think would really appreciate your content.
    Please let me know. Thanks

    my web page: maid service columbia

    OdpowiedzUsuń