piątek, 21 lutego 2014

Dla milusińskich i coś jeszcze z ogrodnictwa...

Zrobiłam buciki - wzór znany z saartje knits.
Wersja "unisex".


 
Ze wskazaniem dla chłopczyka.
 


Oraz dla dziewczynki.



Teraz czekamy na oficjalne pozwolenie od znajomych na baby shower 
bo mamy przesłanki ale, żeby nie zapeszyć siedzimy cicho.
No i muszę wymyślić jak te buciki fajnie zapakować.

Poszłyśmy z Aluśką za ciosem i mamy: plantację kiełków z rzodkiewki.

Podlewamy i mówimy do nich serdecznie (bo podobno do roślinek tak trzeba
- do awokado oczywiście też gadamy). I czekamy. 
Na awokado przyjdzie dłużej czekać ale smak rzodkiewki poczujemy już za kilka dni. 
Polecam kiełki bo zdrowe i można je samemu łatwo zrobić/wyhodować. 
A dla Ali nie lada frajda przy podlewaniu.

Do następnego...

9 komentarzy:

  1. Cudne buciki i te kolory bardzo ładnie dobrane. Plantacja wygląda obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Już mamy plan z czym i jak je jeść-kiełki, nie buciki ;-)

      Usuń
  2. Madziu butki prześliczne . Możesz zrobić takie na rozmiar 36 tylko w innych kolorach???????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję! Och też choruje na takie i dokładnie w tym rozmiarze. Jak wykminię wzór na 36 to dam znać...

      Usuń
    2. oki czekam zatem ;-))))

      Usuń
  3. Piękne buciki. Koniecznie muszę Cię wrzucić do obserwowanych :) Strasznie mi brakuje polskich szydełkowych babeczek, wydaje mi się, że ten rodzaj spędzania wolnego czasu jest mało spopularyzowany w Polsce (ale może tylko mi się tak wydaje...) Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zapraszam częściej i dziękuję! Też myślałam, że dziewiarek jest garstka może, ale jak zaczęłam odwiedzać tematycznie zbliżone blogi to doznałam lekkiego szoku na plus. Bardzo dużo i bardzo fajnych dziewczyn "fachluje" na drutach i szydełku.

      Usuń
  4. Butki są śliczne. Pewnie miałaś sporo pracy przy takich maleństwach.

    OdpowiedzUsuń
  5. nasza Babunia dziergała takie paputki tylko na szydełku,
    straszny mam sentyment to takich kapciuszków

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń