niedziela, 28 września 2014

Pasiak...

Nie żebym siedziała bezczynnie. Coś tam sobie kombinuję. 
Po prostu czasu brak. 
Praca, mały ale niekończący się remont kuchni
i mój dzielny przedszkolak, który co tydzień ma katar. 
W takich oto okolicznościach powstawał ten sweter-tytułowy "pasiak" właśnie.


Wzór z raverly. Jasno rozpisany więc czytelny i łatwo go wykonać.
Mi jednak nie pasował szeroki dekolt w oryginale. 
Troszkę pokombinowałam 
i mam całkiem fajny sweter na jesień/zimę/oraz wczesną wiosnę. 


Teraz wdrażam "akcję Przedszkolak" i dziergam trochę dla "Alutka". 
Czy znacie jakieś dziergadła o właśnie takim przeznaczeniu. 
Sugestie mile widziane. 


Do następnego...