Nie żebym siedziała bezczynnie. Coś tam sobie kombinuję.
Po prostu czasu brak.
Praca, mały ale niekończący się remont kuchni
i mój dzielny przedszkolak, który co tydzień ma katar.
W takich oto okolicznościach powstawał ten sweter-tytułowy "pasiak" właśnie.
Wzór z raverly. Jasno rozpisany więc czytelny i łatwo go wykonać.
Mi jednak nie pasował szeroki dekolt w oryginale.
Troszkę pokombinowałam
i mam całkiem fajny sweter na jesień/zimę/oraz wczesną wiosnę.
Teraz wdrażam "akcję Przedszkolak" i dziergam trochę dla "Alutka".
Czy znacie jakieś dziergadła o właśnie takim przeznaczeniu.
Sugestie mile widziane.
Do następnego...
Sweter bardzo fajny i kieszenie ma świetne! Dla przedszkolaka myślę, że fajna by była saszetka na biodra, do której można chować skarby:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Rewelacyjny sweterek :-) Świetne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
U nas zasada taka, półtorej tygodnia w przedszkolu, tydzień w domu z fąflem:)) Sweterek fantastyczny! Kieszenie to rewelacyjny pomysł, wszak to doskonałe miejsce na "podręczne" i "absolutnie" niezbędne skarby, uwielbiam dziergać sweterki córkom i nigdy nie mogę zdecydować się na to co kolejnie robić, Rav to kopalnia wzorów, ja teraz dziergam Paprikę, fajnie, bezproblemowo rozpisany wzór, jestem w połowie, ale już teraz wygląda fantastycznie, pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuń