Nie żebym siedziała bezczynnie. Coś tam sobie kombinuję.
Po prostu czasu brak.
Praca, mały ale niekończący się remont kuchni
i mój dzielny przedszkolak, który co tydzień ma katar.
W takich oto okolicznościach powstawał ten sweter-tytułowy "pasiak" właśnie.
Wzór z raverly. Jasno rozpisany więc czytelny i łatwo go wykonać.
Mi jednak nie pasował szeroki dekolt w oryginale.
Troszkę pokombinowałam
i mam całkiem fajny sweter na jesień/zimę/oraz wczesną wiosnę.
Teraz wdrażam "akcję Przedszkolak" i dziergam trochę dla "Alutka".
Czy znacie jakieś dziergadła o właśnie takim przeznaczeniu.
Sugestie mile widziane.
Do następnego...